Tysiąc domowych demonów
2012-08-06
Bogda Balicka / e-pets
Jeśli ktoś nie wie co to jest codzienne pandemonium, niech przeczyta książkę „Garet dorasta” Joanny Szarras (Zysk i S-ka). Jest sobie dom z ogrodem, w nim trzy pokolenia kobiet: matka, córka i wnuczka. Wszystkie dorosłe i wszystkie pielęgnujące swoje wady i lęki. W tym starym domu przy okazji wszystko się sypie, psuje, robotnicy nawalają, ogród zarasta itd.
W takich okolicznościach przyrody żyje jeszcze „szurnięty” młody pies, kilka kotów domowych oraz dwa razy tyle piwnicznych na utrzymaniu. Pies rośnie, ma lęki opuszczenia, niszczy wszystko, co mu w zęby wpadnie – od narzędzi i rur po ubrania i nerwy. Koty są znerwicowane, bo pies brutalnymi skokami przerywa im sen, wyjada im z misek i po prostu nieustannie je molestuje. Wszystkie te stworzenia jedzą (krwawe kości też) gdzie popadnie (np. w łóżku), sikają gdzie popadnie itd.
Cały ten koszmarny galimatias opisany jest z sarkazmem i przymrużeniem oka. Czyta się z niedowierzaniem, ale wartko. Jest to roczny zapis z życia opiekuńczej kobiety.
Autor: Bogda Balicka
Źródło: e-pets