Oczka wodne

Glony – zielony problem

2013-04-29

dr inż. Aleksandra Kwaśniak-Płacheta / e-pets [ARTYKUŁ SPONSOROWANY]

Tagi: oczko wodne, czyszczenie oczka wodnego, glony wodne, glony w oczku, środki na glony, Tropical Bactinin Pond, Tropical Algin, Tropical Blue Gard

Rozwój glonów w oczku wodnym ma wiele przyczyn, fot. Depositphotos

Jednym z największych, o ile nie największym utrapieniem posiadaczy oczek wodnych są glony. Te niewielkie organizmy czekają na pierwsze promienie słońca, by wejść w fazę intensywnego wzrostu, a w efekcie tego zamienić oczko w cuchnące bajoro. Walka z nimi jest trudna i wymaga sporej wiedzy i cierpliwości

Usuwanie osadów z dna małych i średnich oczek wodnych jest niezwykle ważne, z uwagi na fakt, iż stanowią one źródło pierwiastków biogennych (azotu i fosforu), które wpływają na intensywny wzrost glonów. Pielęgnacja takich obiektów w skali roku powinna uwzględniać dwukrotne odmulanie: jesienne i wiosenne. To pierwsze zapewni oczku dobre przetrwanie okresu zimy, a drugie zmniejszy ilość składników pokarmowych dostępnych dla glonów wiosną. Proces usuwania materii organicznej wspomagają również specjalne preparaty z bakteriami np. Tropical Bactinin Pond.

Akwaryści dobrze znają pojęcie „dojrzewanie zbiornika”, które oznacza kształtowanie się równowagi biologicznej w akwarium. Najczęściej proces ten trwa przez około 3–4 tygodnie, podczas którego rozwijają się bakterie nitryfikacyjne, odpowiedzialne za przetwarzanie toksycznych związków azotowych w związki mniej toksyczne. Tak naprawdę dojrzewanie akwarium trwa dłużej – pół roku, a nawet rok – w zależności od pojemności i pielęgnacji. Akwarium pięknieje, kończą się problemy z glonami, rośliny i ryby czują się doskonale, co okazują poprzez bujny wzrost i rozmnażanie. Taki sam proces zachodzi w oczku wodnym. Jako że oczka są różne, od całkiem małych, po ogromne, należy się spodziewać, że i proces dojrzewania będzie zróżnicowany pod względem długości jego trwania. Im większe oczko wodne, tym mniejsze możliwości ingerencji: nie wymienimy w nim kilkuset metrów sześciennych wody, nie odmulimy dna, nie usuniemy ręcznie dużej ilości glonów, będziemy mieć nawet problem z użyciem środków chemicznych. Z reguły producenci takich środków przygotowują opakowania wystarczające na ok. 5–10 tys. litrów wody, co dla dużych oczek, a właściwie stawów, jest kroplą w morzu potrzeb. Dlatego duże zbiorniki powinniśmy zostawić „na pastwę losu” i pozwolić, by natura wykonała za nas większość pracy. Takie oczka dojrzewają długo, bo aż 2–3 lata. W tym czasie rozrastają się w nich posadzone rośliny, które oprócz funkcji estetycznej wspaniale pochłaniają z wody substancje odżywcze, zabierając je glonom. Te ostatnie w dojrzałym stawie nie stanowią problemu: nie znikną one całkowicie, ale nie będą już plagą niweczącą nasze starania o kryształowo czystą wodę. Małe oczka dojrzewają szybciej, ale w tym przypadku wskazane jest wkroczenie przez nas do akcji. „Złotych” sposobów na glony jest wiele, między innymi: stosowanie przepływowych lamp UV (eliminatory glonów, sterylizatory), umieszczanie w filtrach lub na dnie zbiornika w jutowych workach kwaśnego torfu, stosowanie środków chemicznych, np. Tropical Algin, który zwalcza glony zielone oraz małych skorupiaków z rodzaju Daphnia, żywiących się jednokomórkowymi glonami itp. Na rynku dostępna jest również ciekawostka – Tropical Blue Gard. Środek ten nadaje wodzie kolor niebieski, przez co ogranicza przenikanie promieni świetlnych, a tym samym hamuje rozwój glonów. Co ważne – użyte barwniki są neutralne dla flory i fauny oczka. Jednak trzeba go zastosować, zanim w oczku pojawią się glony. W eliminacji glonów pomaga również właściwa lokalizacja oczka wodnego i takie zagospodarowanie terenu, by przez część dnia było ono zacienione. Sposobem na to jest odpowiednie nasadzenie roślinności wokół zbiornika.

Skąd się biorą glony?

Masowy rozwój glonów ma wiele przyczyn, począwszy od jakości wody służącej do zasilania oczka, poprzez jego nasłonecznienie, gęstość obsady ryb, jakość pokarmu, częstotliwość karmienia, na filtracji kończąc. W żadnym wypadku ochrona oczka przed glonami nie może ograniczać się do jednej metody, gdyż powinno być podjętych wiele wzajemnie uzupełniających się działań.

Glony rosną bujnie, gdy znajdą w środowisku wszystkie potrzebne im do życia składniki: światło, dwutlenek węgla i pierwiastki biogenne (azot i fosfor). W pewnym sensie na wszystkie te czynniki możemy wpływać. Jednym ze sposobów jest ograniczanie działania słońca przez zacienianie roślinnością lub odpowiednią lokalizację względem domu, czy systematycznie usuwanie materii organicznej, która gromadzi się w oczku wodnym (oczywiście tam, gdzie mamy taką możliwość, a więc głównie dotyczy to małych zbiorników). Stężenie pierwiastków biogennych zmniejszymy, zasiedlając oczko rozsądną liczbą ryb, racjonalnie je żywiąc oraz stwarzając dogodne warunki dla wzrostu roślin wodnych przy wprowadzeniu jak największej ich liczby.

Autor: dr inż. Aleksandra Kwaśniak-Płacheta
Źródło: e-pets

made by KKVLAB
Nasza strona wykorzystuje pliki cookies w celach statystycznych. Korzystanie ze strony oznacza zgodę na ich zapis i wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce prywatności.