Pet sitter dla psa potrzebny od zaraz

Szybkie tempo życia jest znakiem naszych czasów. Mamy coraz mniej wolnego czasu dla przyjaciół i rodziny, nie wspominając już o sobie. Gdzie w tym wszystkim jeszcze miejsce dla zwierzaka? Rzeczywistość nie pozostawia nas jednak bezradnymi nawet w takich sytuacjach. Z pomocą przychodzi pet sitter. Jaka jest jego rola w nagłych przypadkach? Nieoceniona

Brak czasu to tylko jeden z wielu powodów, dla których właściciele decydują się skorzystać z usług opiekuna do zwierząt. Jego pomoc jest też zbawienna podczas dłuższego urlopu czy zwykłej choroby, podczas której pies nijak nie bierze po uwagę naszego L4. Pet sitter idealnie sprawdza się również w przypadku świeżo upieczonych rodziców, którzy z oczywistych względów mają, po pierwsze, mniej czasu na wyjścia ze swoim psem, a, po drugie, wspólny spacer z wózkiem i nie zawsze posłusznym czworonogiem może być bardziej wyczerpujący niż maraton.

– Wiele osób bez pomocy pet sittera nie mogłoby wziąć do domu szczeniaka, który w pierwszych miesiącach wymaga częstszych spacerów i nie wytrzyma 8-9 godzin, gdy jego właściciele są w pracy – mówi Monika Gajda, pet sitterka z Krakowa. – Moi klienci to właśnie najczęściej właściciele młodych psiaków i osoby długo pracujące poza domem – dodaje.

Zawód nie dla każdego

Słysząc o opiekunach do zwierząt czy „wyprowadzaczach” psów przychodzą nam na myśl sceny z amerykańskich seriali dla nastolatków, w których 16 - letni chłopiec jest ciągnięty przez watahę psów pozbieranych od czterech sąsiadek. Nic bardziej mylnego. Dziś to zajęcie wiąże się z dużą odpowiedzialnością i profesjonalizmem.

– Mogłoby się wydawać, że wyprowadzanie psów to sama przyjemność i każdy może się tym zajmować. W rzeczywistości to ciężka praca wymagająca wytrwałości, miłości do zwierząt, ale przede wszystkim dużej wiedzy i doświadczenia. Spacerowanie z psem to miły sposób spędzania czasu, gdy świeci słońce i spacer trwa godzinę lub dwie. Jednak pet sitter pracuje w każdych warunkach pogodowych, nawet kiedy pada deszcz lub temperatura spada do -10 stopni – opowiada pani Monika. – Taka osoba spaceruje codziennie nawet przez  8-10 godzin, a do tego trzeba doliczyć zabawy z psem, więc dobra kondycja fizyczna to podstawa. Dlatego trudno myśleć o wyprowadzaniu psów jako o sposobie dorabiania w wolnym czasie. Dyspozycyjność jest bardzo istotna, ponieważ największe zapotrzebowanie na spacery jest w porach okołopołudniowych (11-15.00), czyli wtedy, gdy właściciele są w pracy, ale też rano i wieczorem. Trudno to pogodzić z pracą na pełny etat, a nawet z zajęciami na uczelni w przypadku studentów – wyjaśnia opiekunka.

Oprócz dobrej formy i dyspozycyjności w zawodzie pet sittera ważne są też opanowanie i umiejętność szybkiego działania w różnych sytuacjach, ponieważ pod opiekę bierze się psa, który jest obcy i nie sposób przewidzieć jego reakcji np. na inne psy w trakcie spaceru. Dlatego decydując się na takie zajęcie warto skorzystać z profesjonalnych kursów przygotowawczych. Możemy się na nich dowiedzieć, jak nawiązywać kontakt ze zwierzęciem, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach lub udzielać pomocy w nagłych wypadkach. Poznamy też różne zachowania zwierząt, takie jak lęk i agresja, oraz nauczymy się, jak pielęgnować zwierzę w trakcie choroby. Po zakończeniu kursu uczestnicy otrzymują Certyfikat Opiekuna Zwierząt, który będzie doskonałą rekomendacją dla potencjalnych pracodawców.

Gdzie znaleźć opiekuna

O tym, że zawód pet sittera zyskuje popularność, świadczy liczba ogłaszających się w sieci osób oferujących podobne usługi. Jednak nie decydujmy się na pierwszy z brzegu anons. Pamiętajmy, że powierzamy obcej osobie swojego ukochanego pupila. Dlatego warto wcześniej przeczytać opinię o wybranej osobie bądź poprosić o referencje. Miejscem, które umożliwia kontakt właścicieli z opiekunami z całego kraju, jest serwis Petsitter.pl. Dużą zaletą portalu jest to, że po wskazaniu odpowiednich danych, czyli np. regionu, w pierwszej kolejności proponowane są nam osoby, które ukończyły kurs dla opiekunów. Nie daje to pełnej gwarancji, że wybrany opiekun w pełni zadowoli nasze oczekiwania, ale na pewno zmniejszy chociaż w jakimś stopniu obawy o pupila.

Niania dla psa, jakkolwiek śmiesznie by to nie brzmiało, staje się dla wielu z nas wybawieniem. Kiedy przychodzi nam zostać po godzinach w pracy, nie pęka nam serce na myśl o tym, którą to godzinę z rzędu nasz psiak siedzi sam w domu. Idealne rozwiązanie dla pracoholików, osób samotnych i nie tylko. Generalnie, dla wszystkich kochających zwierzęta.

Autor: Magdalena Grzanka
Źródło: e-pets